wtorek, 20 sierpnia 2019

Seo-Joon "Jimmy" Kim

|Seo-Joon "Jimmy" Kim||16 lat||Mężczyzna||Bi, Brak|| Stażysta||julczydlo1|
|I n n e A r t y|
LinkLink
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
|T o ż s a m o ś ć|
Seo-Joon Kim
|P r z y d o m e k|
Jimmy
|W i e k|
16 lat, 19.12
| G ł o s |
Young K (Day6) - Shoot Me
| M i ł o ś ć |
Mężczyzna, Bisex, Brak
|N a r o d o w o ś ć|
Korea Południowa
|K a r a|
Został przeniesiony z już nieistniejącej Szkoły Morderców. Trafił do niej poprzez zabójstwo brata.
|R a n g a|
Stażysta
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
|C h a r a k t e r|
Niech was nie zwiodą włosy niczym kucyka pony. Seo-Joon jest bardzo trudnym do zrozumienia, niepoczytalnym chłopakiem. Zazwyczaj zaszywa się gdzieś w kącie i ciężko nawiązać z nim jakikolwiek kontakt, zachowuje się, jakby nie miał do roboty nic ciekawszego od podpierania ścian. Nie raz można pomyśleć, że ktoś odciął mu z jakiegoś powodu język. Nienawidzi mówić o sobie. Przez zdecydowaną większość czasu charakteryzuje go chamstwo i opryskliwość. Wręcz bije od niego chłodem. Ma w nosie uczucia oraz poglądy innych osób, co sprawia, że jest skory do robienia wielu rzeczy. Prawie zawsze odnosi się do wszystkich spokojnym, chłodnym i opanowanym głosem powodującym ciarki. Dosyć łatwo jest go wytrącić z równowagi, jest bardzo porywczy, przez co często nieumyślnie atakuje kogoś, kto nie zawsze na to zasłużył. Inni uważają go za "zagrożenie" i rzadko ma się okazję zobaczyć tą oto postać w towarzystwie innych. Z reguły spogląda z pogardą na świat wokół niego. Widok Joon'a z nawet niewielkim, ledwie widocznym uśmiechem praktycznie graniczy z cudem. Zdaje się być typem osoby "no life", która dosłownie wszystko ma gdzieś i najchętniej by umarła. Mimo wszystko to bezczelne stworzenie zawsze uparcie dąży do ustanowionych celów i choć woli trzymać się na uboczu, jest ogromnym ryzykantem. Nie boi się patrzeć śmierci prosto w twarz, działa bez zastanowienia. Bez problemu jest w stanie zrobić sobie krzywdę taką, jak drugiej osobie, przez co stanowi zagrożenie dla samego siebie. Czasem zachowuje się nieco gburowato, jakby ktoś go uraził. Nienawidzi oglądać telewizji, woli wypalać wzrokiem dziurę w podłodze czy ścianie. Trudno zdobyć jego zaufanie i uznanie. Przez jego codzienne, chamskie zachowanie większość osób nie znajduje najmniejszej chęci, by go bliżej poznać, a szkoda. Nasz mały arogant w mgnieniu oka potrafi się zmienić w zupełnie inną osobę. Odgradza się od innych murem chamstwa i bezczelności, ale gdy komuś uda się przez niego przedrzeć, staje się przeciwieństwem siebie. Jest lojalnym, pomocnym i na swój sposób opiekuńczym przyjacielem. Ciągle radosny, wszędzie go pełno. Staje się istną duszą towarzystwa. Lubi się wygłupiać i śmiać, nawet z samego siebie co dowodzi, że rozumie pojęcie "dystans". Jest dzieckiem zamkniętym w ciele mordercy, które uwalnia się tylko wtedy, gdy nie ma w pobliżu osób stwarzających jakieś zagrożenie. Potrafi się zająć nawet zwykłymi, z pozoru nudnymi wykałaczkami, jednak gdy trzeba potrafi zachować powagę i dostosować się do sytuacji. Mimo swobodnego zachowania jest nieco bardziej nieśmiały niż zwykle, gdyż stara się uważać na to co mówi. Za nic w świecie nie chciałby urazić w jakikolwiek sposób bliskiej osoby. Seo-Joon jest nieprzewidywalnym, kryjącym wiele tajemnic chłopakiem, który potrafi zaskoczyć każdego. Przy nim radzę się mieć na bacznosći...
|A p a r y c j a|
No cóż, nie owijajmy w bawełnę, raczej nikt nie zazdrości Joon'owi wyglądu. Już od okropnie długiego czasu mierzy niecałe 160cm, co jest dość niespotykane, szczególnie u płci męskiej, a jego waga rzadko kiedy przekracza 40 kilogramów.Na dodatek tego wszystkiego jest szczupły, chudy i w każdym możliwym ubraniu wygląda, jakby miał na sobie worek. Nie można natomiast zaprzeczyć, że jest dobrze zbudowany. A żeby jeszcze bardziej posprzeczać ze sobą jego dość nietypowy wygląd i charakter, został obdarzony w puszyste, poruszające się przy najlżejszym podmuchu wiatru, różowe włosy, które czasem zaczesuje do tyłu. Dosięgają oczu o bliżej nieokreślonym kolorze. Sięga on bowiem od żółtego po różowy. Jest zależny od kątu padania światła, tęczówka odbija je i w niewyjaśniony sposób zmienia kolor. Zazwyczaj otoczone czarnym makijażem, co jeszcze bardziej podkreśla jego mrożące krew w żyłach, chłodne spojrzenie, które praktycznie bez emocji, obojętnie, niczym lustro odbija obraz wokół. Przez wadę wzroku jest zmuszony nieraz nosić okulary. Często nosi kolczyki i tzw."obroże" lub jakieś skromne naszyjniki. Warto też wspomnieć, że jego cera jest wręcz trupia, śnieżnobiała. Powoduje ona utrudnienia, przez które powinien unikać nadmiaru światła słonecznego. Nie można powiedzieć, że ma jakiś określony styl ubioru, chociaż często wyróżnia się wśród tłumu. Ubiera to, co uważa za wygodne i nie jest w jaskrawych kolorach.
|P o z o s t a ł e|
- Jako iż kocha się uczyć (potrafi wchłonąć niezliczoną ilość wiedzy na wszelakie tematy) płynnie posługuje się pięcioma językami (w tym oczywiście ojczystym); koreańskim, angielskim, japońskim, rosyjskim i chińskim.
- Przepięknie gra na pianinie (i innych instrumentach klawiszowych) oraz na gitarze.
- Jest leworęczny
- Jednym z jego głównych zainteresowań jest muzyka. Całymi godzinami potrafi siedzieć ze słuchawkami w uszach. Gdy jest kompletnie sam, czasami sobie śpiewa, a gdy mu się już naprawdę nudzi, lubi potańczyć do jego ulubionych piosenek. Mimo tego, że można to nazwać jego drugim talentem, to trzyma to w tajemnicy. Jest to wręcz jeden z jego sekretów.
- Jego ulubionym przedmiotem jest matematyka.
- Do Szkoły Morderców został zabrany w wieku 10 lat.
- Ma zwierzaka. Jest to dokładnie kruk o imieniu Kuroi.
|P u n k t y|
0
|O b s e r w a t o r z y|
1250
|P r o w a d z ą c y|
julczydlo1
|N o t k a|
Raczej jestem osobą, która popisze na każdy temat. Nie należę także do tej niewielkiej grupy ludzi, która ma określone wytyczne do opowiadań (że np. nie odpisze jak opowiadanie będzie miało mniej niż... Ble ble ble ble). Kto by się tym interesował. Prosiłabym jednak, aby w opowiadaniu moja postać nie odbiegała od formularzu. Jak będę chciała po jakimś czasie zmienić trochę jej zachowanie w naszym wątku, to zrobię to sama. Aha, i jeszcze jedno. W opowiadaniach proszę nie podejmować ryzykownych decyzji za moją postać. Jeśli to nie jest oczywiste co bym wybrała (a rzadko jest) to proszę tą decyzję również zostawić mi. Dziękuję za uwagę, miłego dnia ;) 

Otwarcie

  W imieniu całej administracji witam wszystkich przybyszy. Po długich nocnych pracach i wielkich trudach związanych w blogiem w końcu udało nam się to wszystko otworzyć. Mam wielką nadzieję, że ten blog będzie się cieszył większą aktywnością niż poprzedni oraz wy będziecie się razem z nami dobrze bawić.

Pozdrawiamy
~Misia zastanawiająca się dlaczego to akurat ona piszę ten post 
Z Białym i Abecadło